Moje kibelkowe dywagacje
Posted on / Skomentuj on Moje kibelkowe dywagacje
Dziś opowiem Wam, od czego zacząłem urządzanie ogrodu. Zawitałem tu w sierpniu. Był upał, jak nie wiem co. Przyjechali po mnie do Żarek. Siedziałem zamknięty z rodzeństwem w kojcu i jak zobaczyłem moją przyszłą Panią, od razu zaiskrzyło. Oczyma wyobraźni już widziałem te storczyki w oranżerii, które przez dwa najbliższe miesiące będę nawozić…